Kuchenny wernisaż

Tytuł najnowszej wystawy czasowej zorganizowanej przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, oddział – Kamienica Hipolitów brzmi nieco prowokacyjnie dla współczesnej kobiety. „Kuchnia – królestwo pani domu” – czyżby kolejna próba zapędzenia płci pięknej tam, gdzie jej miejsce – do „garów”? A może raczej nobilitacja roli XIX-wiecznej pani domu, której kuchenne królowanie przypomina zarządzanie doskonale zorganizowanym przedsiębiorstwem, gdzie wszystko ma swój czas i swoje miejsce i służy słusznej i ważkiej sprawie? To chyba każdy widz sam powinien ocenić. Nie ulega wątpliwości, że przy okazji wizyty na Rynku Głównym i w Bazylice Mariackiej warto przejść ten kilkadziesiąt metrów i zaglądnąć do średniowiecznych piwnic Kamienicy Hipolitów, gdzie usadowiło się kuchenne królestwo. Wystawa bazuje w dużej mierze na przedmiotach, które niejeden z nas być może widział kiedyś zapomniane w babcinym kredensie lub poniewierające się na strychu. Niestety, często takie stare przedmioty codziennego użytku – prawdziwe perełki o wartości „prawie muzealnej” – z etykietką „przestarzałe” lądują w koszu na śmieci. No bo akurat mają nieszczęście trafić na ten stosunkowo krótki czas, kiedy to już nie są modne, nie są użyteczne, nie są atrakcyjne, za to nie są tez jeszcze na tyle stare by właścicielowi żal było wyrzucić „zabytek”. No dobra, dość gadania, zapraszam na krótki reportaż z wernisażu.